12.05.2022

Oświadczenie Biura Prasowego PKN ORLEN

Jako skandaliczne i szkodliwe dla polskiego bezpieczeństwa surowcowego traktujemy wypowiedzi cytowane w dzisiejszym wydaniu programu Fakty TVN, dotyczące polityki surowcowej Grupy ORLEN oraz połączenia Grupy ORLEN z Grupą Lotos. Cytowany w programie Piotr Woźniak, były Minister gospodarki, wielokrotnie formułował kłamliwe tezy, zarzucając Grupie ORLEN niewystarczające tempo odchodzenia od przerobu rosyjskiego surowca, przy jednoczesnym atakowaniu procesu połączenia dwóch największych koncernów paliwowych w Polsce, oznaczającego zacieśnienie relacji biznesowych z Saudi Aramco, największym producentem ropy naftowej na świecie.

Należy wyraźnie podkreślić, że Pan Piotr Woźniak świadomie kłamie i wprowadza opinię publiczną w błąd, sugerując możliwość dalszej odsprzedaży aktywów przez partnerów transakcji podmiotom rosyjskim. Jak wielokrotnie komunikowaliśmy, umowy z naszymi partnerami w pełni zabezpieczają nas przed dalszym, niekontrolowanym zbyciem aktywów i nie może być mowy o realizacji takiego scenariusza. Jeśli Pan Piotr Woźniak kłamie w tak fundamentalnej sprawie w strefie domysłów pozostaje w czyim interesie działa.

Przypominamy, że to właśnie w ramach współpracy z Saudi Aramco przy procesie połączenia Grupy ORLEN i Grupy Lotos, jesteśmy w stanie zwiększyć dostawy ropy od tego producenta do 20 mln ton rocznie, co stanowi 45% zapotrzebowania całej, zintegrowanej Grupy. Zakładamy, że ta umowa wejdzie w życie w połowie tego roku. Dla koncernu to pewne źródło stabilnej jakościowo ropy naftowej, a z punktu widzenia polskiej gospodarki dalsza dywersyfikacja kierunków dostaw. Dzięki temu, w momencie rezygnacji z dostaw ze Wschodu, PKN ORLEN utrzyma stabilne zaopatrzenie w ropę naftową nie tylko Polski, ale całej Europy Środkowo-Wschodniej.

Współpraca z Saudi Aramco jest przy tym kontynuacją działań związanych z dywersyfikacją podejmowanych przez nas przez kilka ostatnich lat. Do 2015 r., w tym w latach 2005–2007, kiedy ministrem gospodarki był Pan Piotr Woźniak, 100 proc. przerobu stanowiła ropa rosyjska. Dzięki zdecydowanym i konsekwentnym działaniom dziś już około 70 proc. ropy w portfelu Grupy ORLEN stanowi surowiec nie pochodzący z Rosji.

Jesteśmy przygotowani na wszystkie scenariusze. Jednak żądanie natychmiastowego zaprzestania przerobu rosyjskiej ropy przez Polskę, przy braku wypracowania wspólnego stanowiska przez całą UE uważamy za skrajnie nieodpowiedzialne i szkodliwe dla bezpieczeństwa energetycznego Państwa. Takie rozwiązanie nie tylko naraziłoby Polskę i koncern na kary związane z bezprawnym zerwaniem kontraktów, ale także zaburzyło znacząco konkurencyjność na europejskim rynku, co w skrajnym scenariuszu mogłoby się wiązać z osłabieniem pozycji Grupy ORLEN względem europejskiej konkurencji, w tym np. rafinerii niemieckich, które należą w znaczącej części do Rosjan. W efekcie produkty powstające na bazie taniego, ale niechcianego surowca i tak trafiłyby na rynek, a osłabiona Grupa ORLEN mogłaby stać się celem przejęcia.

Jeszcze raz podkreślamy, że tezy wypowiadane przez Pana Piotra Woźniaka należy uznać jako skrajnie szkodliwe i niebezpieczne dla polskiej racji stanu. Jednocześnie zdumienie budzi fakt, że Pan Woźniak stał się autorytetem dla redakcji, akurat teraz, w momencie wypowiadania krytycznych, choć nieprawdziwych tez, dotyczących polskiej polityki energetycznej.