W małopolskiej Moszczenicy kultura jest żywa – tętni w pracowniach, śpiewie dzieci i rozmowach rodziców. Dziś Ośrodek Kultury i Biblioteka ma powód do dumy – zdobyły prestiżowy grant „Kulturalnego ORLENU”, który da mieszkańcom jeszcze więcej możliwości do poznawania świata sztuki, muzyki i wspólnego działania.
Kultura bez barier – marzenie, które stało się faktem
W niewielkiej Moszczenicy w powiecie gorlickim kultura nigdy nie była tylko dodatkiem do codzienności. To tutaj Ośrodek Kultury i Biblioteka od lat przyciągają mieszkańców – dzieci, młodzież i dorosłych – do świata pasji, muzyki i wspólnego tworzenia. Teraz instytucja znalazła się wśród 185 najlepszych projektów w Polsce, które otrzymały wsparcie w ramach programu „Kulturalny ORLEN”. To nie tylko sukces placówki, ale także całej społeczności.
Dzięki dofinansowaniu ruszył projekt „Kultura bez Barier”, mający otworzyć mieszkańcom drzwi do sztuki – bez względu na wiek, zainteresowania czy sytuację finansową. – Naszym marzeniem było stworzenie programu, który nie tylko rozwija pasje, ale też łączy ludzi. Dzięki wsparciu ORLENU możemy to marzenie spełnić. „Kultura bez Barier” to przestrzeń otwarta dla każdego – mówi Joanna Brach, dyrektor Ośrodka Kultury i Biblioteki w Moszczenicy.
Twórczość, która otwiera serca
Projekt stał się impulsem do spotkań i odkrywania talentów. Dzieci i młodzież uczestniczą w warsztatach, które pobudzają wyobraźnię i uczą wytrwałości. Nadia Ryczek, od dwóch lat związana z zajęciami ceramicznymi, z entuzjazmem opowiada o swojej pasji: – Można było się poduczyć, jak tworzyć z gliny dużo rzeczy – mówi z uśmiechem.
Rodzice zauważają, że warsztaty rozwijają nie tylko zdolności artystyczne, lecz także pewność siebie. Sabina Urbańska-Nadzionek, mama uczestniczki Jagody, przyznaje: – Moja córka jest nieśmiała, ale widzę, że dzięki zajęciom stała się bardziej odważna. Otworzyła się i nie boi się już podejmować wyzwań.
Jagoda dodaje z uśmiechem, że nauczyła się, iż warto próbować nowych rzeczy – nawet jeśli na początku nie wszystko wychodzi.
Muzyka, film i teatr – wspólna przestrzeń dla rozwijania pasji
Moszczenica stawia też na różnorodność. W ramach projektu odbywają się koncerty gordonowskie, oparte na teorii uczenia się muzyki Edwina E. Gordona, które rozwijają wrażliwość słuchową już od najmłodszych lat. Za ich organizację odpowiada Aleksandra Stróżyk, instruktorka z niezwykłym zapałem do pracy z dziećmi.
Swoje miejsce znalazła tu również młodzieżowa sekcja filmowa i teatralna. Uczestnicy uczą się pracy z kamerą, montażu, scenicznej ekspresji i współpracy. Ich przedstawienia i krótkie filmy prezentowane są podczas lokalnych wydarzeń, co daje im pierwsze doświadczenia ze sceną, sprzętem i publicznością.
Zajęcia wokalne przyciągają kolejne talenty. Emilka Szymanek podkreśla, jak ważne jest, że może rozwijać pasję blisko domu: – Różnorodność repertuaru - ludowego i współczesnego, pozwala mi próbować nowych rzeczy. Wspólne śpiewanie daje radość i uczy odpowiedzialności.
Dla wielu rodzin to szansa, by dzieci mogły uczestniczyć w zajęciach bez obciążeń finansowych. Magdalena Niemiec, mama Amelii, zauważa: – Dzięki wsparciu ORLENU zajęcia są bezpłatne, a to znosi barierę, która dla wielu rodzin mogłaby być przeszkodą.
Most między pokoleniami
Zajęcia, wyjazdy i wspólne wydarzenia stają się przestrzenią do rozmów, poznawania się i budowania więzi. – Zależy nam, żeby kultura była mostem między pokoleniami. Warsztaty, wystawy czy śpiew integrują mieszkańców i budują poczucie wspólnoty. Czasem wystarczy wspólne malowanie, by ludzie zaczęli się poznawać – dodaje Joanna Brach.
Właśnie ta bliskość i otwartość sprawiają, że kultura w Moszczenicy jest tak żywa – bo rodzi się z potrzeby spotkania i współdziałania.
Duma i inspiracja dla innych
Fakt, że spośród blisko 2800 wniosków z całej Polski to właśnie Moszczenica znalazła się w gronie laureatów, jest potwierdzeniem wysokiego poziomu lokalnej pracy kulturalnej. – To dla nas motywacja do dalszych działań i dowód, że warto podejmować ambitne wyzwania. Kultura w Moszczenicy ma się dobrze, a dzięki wsparciu ORLENU będzie miała się jeszcze lepiej – mówi dyrektor Brach.
Choć projekt ma określony czas realizacji, jego efekty mają pozostać na długo. „Kultura bez Barier” nie kończy się wraz z dotacją – to początek nowego etapu, w którym mieszkańcy odkrywają, że sztuka potrafi łączyć, inspirować i budować wspólnotę.