Jan Przyrowski błyszczy w gościnnym starcie w serii FRECA
Kierowca ORLEN Akademii Motorsportu, rywalizujący w tym sezonie w Hiszpańskiej Formule 4, zaliczył gościnny start w mocno obsadzonej serii Formula Regional Europe (FRECA). Jan Przyrowski na słynnym torze Monza zakwalifikował się do obu wyścigów w pierwszej dziesiątce, a w drugim starcie finiszował na doskonałej, piątej pozycji – jako najlepszy debiutant.
W ostatniej, dziesiątej rundzie mistrzostw Formula Regional Europe swój debiut na tym poziomie zaliczył Jan Przyrowski. Podopieczny ORLEN Akademii Motorsportu szybko odnalazł rytm i pewność siebie, walcząc w mocno obsadzonej stawce 26 zawodników. Przesiadka z samochodu Formuły 4 o szczebel wyżej, do auta FRECA, przebiegła sprawnie, mimo trudnych, przeważnie deszczowych warunków na włoskiej Monzy.
Przyrowski startował do pierwszego wyścigu z ósmego pola, w zamieszaniu po starcie stracił kilka pozycji, odrobił prawie wszystkie straty, lecz w drugiej części wyścigu spadł na dwunaste miejsce. Druga odsłona zmagań przyniosła znacznie lepsze rezultaty. Przyrowski ruszał z piątego pola i siedemnaście okrążeń później mógł cieszyć się z piątej lokaty na mecie, najlepszej wśród debiutantów – ze stratą nieco ponad półtorej sekundy do zwycięzcy.
– Był to bardzo wymagający debiutancki weekend w serii FRECA. Nigdy przedtem nie jeździłem na Monzy, nie mieliśmy wielu testów przed kwalifikacjami i wyścigami, a przesiadka z samochodu F4 do szybszego auta FRECA była wyzwaniem. Przeważnie padało, a na suchym pojeździliśmy nawet krócej niż 40 minut. Mogę być bardzo zadowolony z wyniku. W pierwszym wyścigu byłem blisko punktów, a w drugim wywalczyłem piąte miejsce i podium za najlepsze miejsce wśród debiutantów. Najbardziej cieszę się z postępów i tego, czego mogłem się tutaj nauczyć – powiedział Przyrowski.
Kolejnym wyzwaniem dla zawodnika ORLEN Akademii Motorsportu będzie ostatnia runda Hiszpańskiej Formuły 4. W połowie listopada Przyrowski powalczy na torze pod Barceloną o miejsce w pierwszej trójce mistrzostw.
