Polki na piątkę! Efektowne zwycięstwo piłkarek
W drugim i jednocześnie ostatnim październikowym meczu towarzyskim reprezentacja Polski kobiet w efektownym stylu wygrała na wyjeździe 5:2 z Walią. Ze świetnej strony pokazała się szczególnie Nadia Krezyman, autorka dwóch trafień.
Pierwszym punktem głównym październikowego zgrupowania reprezentacji Polski kobiet było towarzyskie starcie z Holandią w Gdańsku. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, ale przeszedł do historii jako absolutne święto żeńskiej piłki nożnej w naszym kraju. Na trybunach Polsat Plus Areny pojawiło się bowiem 11 022 osób - nigdy wcześniej starcia żeńskiej kadry nie oglądało z wysokości trybun aż tylu kibiców.
Na drugi październikowy mecz towarzyski biało-czerwone poleciały do Walii. Selekcjonerka Nina Patalon ponownie nie mogła skorzystać z kontuzjowanej Ewy Pajor, ambasadorki ORLEN Team. Był to z kolei ważny dzień dla bramkarki Kingi Seweryn, która debiutowała w narodowych barwach.
Po trudnym początku spotkania i straconej bramce już w piątej minucie, później Polki przejęły wyraźną inicjatywę, czego efektem były dwa strzelone gole. W 22. minucie do wyrównania doprowadziła Nadia Krezyman, a tuż przed upływem pół godziny wynik brzmiał już 2:1. Tym razem na listę strzelczyń wpisała się Milena Kokosz, popisując się ładnym strzałem z dalszej odległości.
W drugiej połowie szczególnie ciekawie było pod koniec pierwszego kwadransa, kiedy to padły aż trzy bramki. Najpierw na 3:1 podwyższyła Krezyman, chwilę później Walijki zmniejszyły straty do stanu 2:3, ale raptem kilkadziesiąt sekund po straconym golu Paulina Tomasiak znalazła się w sytuacji sam na sam z bramkarką rywalek i nie dała jej żadnych szans. Zwieńczeniem spotkania było piąte trafienie biało-czerwonych - w 84. minucie ładnym strzałem wynik ustalił Klaudia Jedlińska.
Walia - Polska 2:5 (1:2)
1:0 Elise Hughes 5'
1:1 Nadia Krezyman 22'
1:2 Milena Kokosz 30'
1:3 Nadia Krezyman 55'
2:3 Carrie Jones 56'
2:4 Paulina Tomasiak 57'
2:5 Klaudia Jedlińska 84'
