W sobotnie przedpołudnia w Gminnym Ośrodku Kultury w Świętajnie słychać jednocześnie akordeon, stukot gliny o drewniane stoły oraz pierwsze próby nagrań w małym studiu radiowym. Dzieci z całej gminy uczą się tu śpiewać, występować, tworzyć podcasty i pracować manualnie.
Choć grupy uczestników różnią się zainteresowaniami, każde spotkanie przebiega w podobnym rytmie: pełne jest ruchu, śmiechu i nieskrępowanej energii. Dzieci znają się z różnych wsi, a zajęcia stały się dla nich stałym miejscem spotkań. – Atmosfera jest u nas naprawdę rodzinna. Dzieci czują się swobodnie, mogą zrobić herbatę, coś przekąsić, odpocząć, kiedy tego potrzebują – mówi dyrektor Bożena Świderska.
Kultura jeszcze bliżej
W Świętajnie zajęcia organizowane w ramach programu Kulturalny ORLEN stały się miejscem, w którym dzieci mogą regularnie obcować z kulturą i różnymi formami twórczości. W gminie, gdzie miejscowości są oddalone od siebie, a dodatkowych zajęć jest niewiele, takie inicjatywy mają szczególne znaczenie.
– Dzięki programowi Kulturalny ORLEN dzieci mają codzienny, realny dostęp do kultury i sztuki. Mieszkamy w małej wsi, a wiele dzieci ma problem z dojazdami na inne zajęcia. Dla wielu to po prostu najlepsza możliwość, by twórczo spędzić czas i zrobić coś dla siebie – podkreśla Joanna Świderska.
Wspólne odkrywanie folkloru
Podczas zajęć muzycznych spotyka się trzynastoosobowa grupa, która wspólnie śpiewa, tańczy i poznaje polski folklor. Dzieci pracują z akordeonem, klawiszami, ukulele i gitarami, a spotkania często zmieniają się w żywiołowe mini występy.
– Na zajęciach jest bardzo wesoło. Dzieci pokochały ten rodzaj muzyki. Kiedy pan Mariusz gra na akordeonie, potrafią tańczyć i czują, że to coś dla nich. To moment, w którym widzimy, że ta kultura nie znika, a wręcz przeciwnie – jeśli tylko damy dzieciom jej namiastkę, potrafią ją wykorzystać w pełni – mówi instruktorka Aleksandra Milewska.
Podcast, podcast i jeszcze raz podcast
Również zajęcia radiowe i podcastowe cieszą się ogromną popularnością. Dzieci przychodzą na nie z własnej inicjatywy, a część uczestników pojawia się nawet tylko po to, by obserwować nagrania i uczyć się „od kulis”.
– Podcast, podcast i raz jeszcze podcast – to dzieci same wymogły te zajęcia – podkreśla Szymon Kozicz, radiowiec z trzydziestoletnim doświadczeniem. Podczas warsztatów młodzi uczestnicy ćwiczą pracę głosem, tworzą krótkie formy newsowe i obsługują profesjonalny sprzęt.
– Wielu młodych ludzi ma dziś problemy z poprawną wymową. Nie akcentujemy, gubimy końcówki. Dzieci same zaczęły zauważać, że coś jest nie tak. Myślę, że to kiedyś zaprocentuje – właściwe akcentowanie, praca z głosem, dykcja – dodaje instruktor.
Liczy się spontaniczność
Dykcja jest ważnym elementem również podczas zajęć teatralnych. Około dwunastoosobowa grupa jest jedną z najbardziej zróżnicowanych – trafiają tu zarówno dzieci bardzo nieśmiałe, jak i te, które swobodnie czują się na scenie i pomagają koleżankom oraz kolegom przełamywać tremę.
– To bardzo różnorodna grupa. Są dzieci nieśmiałe, dla których wyjście przed publiczność to ogromny wysiłek. Są też odważniejsze, które pokazują innym, że nie warto się bać – opowiada instruktorka Joanna Świderska.
Przestrzeń wyobraźni
W pracowni kreatywnej dzieci zanurzają ręce w glinie, wałkują, wycinają i tworzą pierwsze rzeźby. Innym razem malują drewniane figurki lub próbują nowych technik plastycznych. Zajęcia są otwarte również dla najmłodszych, którzy dopiero odkrywają radość pracy manualnej.
– Widzimy, jak te zajęcia rozwijają dzieci manualnie i jak stają się odważniejsze w swoich pomysłach. Synek przyszedł kiedyś z pomysłem, żeby ulepić z gliny ciężarówkę – i okazało się, że naprawdę się da. Prowadzący pokazał mu krok po kroku, jak to zrobić. To zupełnie inny rodzaj pracy niż w domu – z inspirującym dorosłym i grupą dzieci, które wzajemnie się napędzają – opowiada Joanna Borzeńska, mama Stasia i Zosi.
Wsparcie, które rozwija
Całość byłaby niemożliwa bez odpowiedniego wyposażenia – instrumentów, sprzętu, ubrań czy akcesoriów potrzebnych do codziennej pracy.
– Dzięki udziałowi w programie Kulturalny ORLEN udało nam się zakupić sprzęt nagłaśniający, wyposażenie do warsztatów radiowych oraz instrumenty: gitary, ukulele i keyboardy. To wszystko będzie służyć nam przez lata. Ważna była też możliwość zakupu strojów – teraz podczas występów mogą prezentować się jak prawdziwy zespół ludowy – mówi dyrektor Bożena Świderska.
W Świętajnie kultura staje się nie tylko świętem, lecz także elementem codzienności – obecnym w rytmie lokalnego życia.