08.09.2025

Liderzy i wiceliderzy spod skrzydeł ORLENU

Kolejne sukcesy polskich zawodników na torach wyścigowych i rajdowych odcinkach specjalnych całego świata: Robert Kubica wciąż wiceliderem w Długodystansowych Mistrzostwach Świata, Tymek Kucharczyk prowadzi w serii Euroformula Open, a w rajdowych mistrzostwach Starego Kontynentu prowadzenie utrzymują Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk. Ponadto do grona podopiecznych ORLEN Akademii Motorsportu dołączyła nowa zawodniczka, Michalina Sabaj.

 

Tymoteusz Kucharczyk (Euroformula Open)

Tymek Kucharczyk, lider klasyfikacji Euroformula Open, ma za sobą kolejny udany weekend. Na austriackim Red Bull Ringu zawodnik ORLEN Akademii Motorsportu był najszybszy w kwalifikacjach, a wszystkie wyścigi podczas tej rundy kończył na podium. Trzy trzecie lokaty pozwoliły mu utrzymać prowadzenie w punktacji.

– To był wymagający weekend dla nas, podczas którego musieliśmy walczyć nie tylko o zwycięstwa w wyścigach, ale przede wszystkim o punkty do mistrzostw. Runda stała pod znakiem wielu pojedynków i szacowania ryzyka, które można podjąć wobec rywali, aby nie przekreślić wysiłku włożonego w ten weekend. Myślę, że możemy być zadowoleni z tego, jak sobie poradziliśmy – powiedział Kucharczyk.

O umocnienie się na pozycji lidera mistrzostw 19-letni kierowca powalczy już za dwa tygodnie. Przedostatnia runda Euroformula Open odbędzie się na doskonale znanym torze pod Barceloną.

Robert Kubica (WEC)

Rywalizacja o tytuły w Długodystansowych Mistrzostwach Świata (WEC) wkracza w decydującą fazę. Tor Circuit of The Americas, na którym rok temu Robert Kubica świętował swoje pierwsze zwycięstwo w mocno obsadzonej stawce, tym razem nie okazał się tak przychylny – chociaż walka o punkty w sześciogodzinnych zawodach, zwanych Lone Star Le Mans, rozpoczęła się znakomicie.

W kwalifikacjach ciężar walki o jak najlepszą pozycję startową dla załogi żółtego Ferrari z numerem 83, w którego kokpicie zmiennikami polskiego kierowcy są Phil Hanson i Yifei Ye, wziął na swoje barki właśnie Kubica. W trudnych warunkach, przy delikatnych opadach deszczu, zawodnik ORLEN Team zdobył na śliskim torze imponujące pole position.

Nazajutrz pogoda również nie rozpieszczała zawodników, z powodu ulewy pojawiały się opóźnienia i przerwy w rywalizacji. Załoga żółtego Ferrari borykała się z różnymi problemami, wobec których punkty za siódmą lokatę okazały się całkiem cenną zdobyczą.

W klasyfikacji mistrzostw świata ekipa AF Corse traci 15 punktów do liderów, załogi fabrycznego Ferrari. Kolejne, przedostatnie starcie w tym sezonie odbędzie się za trzy tygodnie w Japonii, u stóp góry Fudżi.

Kacper Sztuka i Maciej Gładysz (EUROCUP-3)

Kultowy tor Spa-Francorchamps był areną niecodziennego wyścigowego „weekendu” w Eurocup-3. Stawka prawie 30 kierowców – z dwoma juniorami ORLEN Akademii Motorsportu – rywalizowała w czwartek i piątek. Kacper Sztuka i Maciej Gładysz obiecująco rozpoczęli rundę w Belgii, zdobywając punkty w pierwszym wyścigu, przerwanym z powodu deszczu, ale w drugim obaj przedwcześnie zakończyli rywalizację.

– Mieliśmy dobre tempo w kwalifikacjach, dało to trzecią i piątą pozycję w bardzo trudnych warunkach. W pierwszym wyścigu było sporo walki, do tego opady deszczu, przez które wyścig musiał zostać zatrzymany. Czwarta pozycja na koniec dała bardzo dobre punkty. Drugi wyścig przyniósł sporo walki i kontaktów. Niestety, przez ostatni z nich musiałem wycofać się z rywalizacji. Pozytywem jest na pewno punkt za najszybsze okrążenie – skomentował Sztuka.

– Nie tak wyobrażałem sobie zawody na moim ulubionym torze, ale najważniejsze, że zakończyłem je bez poważniejszych kontuzji. Miałem bardzo dobre tempo podczas treningów, ale z powodu tłoku kwalifikacje nie poszły po naszej myśli i musiałem przebijać się z ósmego pola. Niedługo po starcie zaczęło padać i wyścig przerwano. Podczas drugiego wyścigu pogoda dopisała, ale uderzenie przez rywala zepchnęło mnie na wewnętrzny krawężnik w pierwszym zakręcie i przedwcześnie zakończyło moją walkę. Trafiłem do szpitala na dokładne badania. Na szczęście wykluczyły one złamania, ale jestem obolały i opuchnięty – powiedział Gładysz.

Przed zawodnikami ORLEN Akademii Motorsportu jeszcze dwie rundy mistrzostw Eurocup-3 – za dwa tygodnie na Jerez de la Frontera i w połowie listopada pod Barceloną. Sztuka zajmuje czwarte miejsce w punktacji, a Gładysz jest siódmy – obaj z niewielkimi stratami do poprzedzających ich rywali.

Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk (Rajdowe Mistrzostwa Europy)

Trzecia lokata w przedostatniej rundzie Rajdowych Mistrzostw Europy, wywalczona na walijskich asfaltach przez Miko Marczyka i Szymona Gospodarczyka, pozwoliła załodze ORLEN Rally Team utrzymać prowadzenie w klasyfikacji generalnej sezonu 2025. Potwierdzeniem dobrego tempa polskiego duetu były dwa wygrane odcinki specjalne, a także trzeci czas kończącym zmagania Power Stage – zdobyte w ten sposób dodatkowe punkty mogą okazać się bardzo pomocne w ostatecznym rozrachunku.

– To nasze czwarte podium w siedmiu tegorocznych rundach mistrzostw Europy. Normalnie powiedziałbym, że to wymarzony wynik, ale teraz liczy się coś więcej niż sama frajda z jazdy i to, czy jedziemy trochę szybciej lub wolniej. Jesteśmy w walce o tytuł! – powiedział Miko Marczyk.

Ostatnia runda europejskiego czempionatu zostanie rozegrana w pierwszy weekend października, na asfaltowych odcinkach w Chorwacji.

Borys Łyżeń i Kacper Rajpold (Karting)

Najmłodsi członkowie ORLEN Akademii Motorsportu zakończyli w miniony weekend zmagania w ramach cyklu Champions Of The Future Euro Series. Najlepszym rezultatem na szwedzkim torze Kristianstad popisał się Borys Łyżeń, który do wyścigu finałowego w kategorii OK startował z 32. pola, a na metę wpadł na szesnastej pozycji. Debiutujący w tej kategorii Kacper Rajpold ukończył zmagania w połowie stawki, liczącej ponad stu zawodników. W niemal równie licznie obsadzonej kategorii OK Junior Amelia Wyszomirska zakończyła zmagania na biegach kwalifikacyjnych. Za tydzień na tym samym torze odbędzie się pierwsza runda mistrzostw świata.

Michalina Sabaj (Formuła 4 CEZ)

Nowa reprezentantka ORLEN Akademii Motorsportu, Michalina Sabaj, zakończyła w miniony weekend zmagania w tegorocznych mistrzostwach Formuły 4 CEZ (Strefa Europy Centralnej). W kwalifikacjach do trzech wyścigów ostatniej rundy sezonu 2025, rozegranej na czeskim torze Brno, polska zawodniczka plasowała się w połowie drugiej dziesiątki. W dwóch pierwszych poprawiała swoje pozycje startowe, finiszując na 14. i 13. pozycji, a trzeciego wyścigu nie ukończyła.