24.03.2025

Niełatwa przeprawa Kajetana Kajetanowicza w Rajdzie Safari

Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak rozpoczęli swój sezon w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Duet ORLEN Rally Team celuje w siódme kolejne podium wśród prywatnych załóg WRC2. Na afrykańskich bezdrożach Polacy zaprezentowali doskonałe tempo, lecz po problemach z samochodem zajęli czwarte miejsce w kategorii WRC2 Challenger.

Egzotyczna Kenia sprzyjała w ostatnich latach polskiej załodze. Duet ORLEN Rally Team zwyciężał tam w swojej kategorii w trzech poprzednich edycjach jednego z najtrudniejszych rajdów na świecie. W tym roku rywalizowano w zmiennych warunkach atmosferycznych, a afrykańskie trasy okazały się wyjątkowo podstępne.

Dodatkowym wyzwaniem dla Kajetanowicza i Szczepaniaka była przesiadka ze sprawdzonej Škody Fabii do nowego samochodu. Szybko udowodnili potencjał Toyoty Yaris, obejmując prowadzenie nie tylko w kategorii WRC2 Challenger, lecz także wśród wszystkich załóg w samochodach klasy Rally2 – także tych wspieranych przez fabryczne zespoły.

Niestety, świetna passa została przerwana przez awarię zawieszenia na pierwszym sobotnim odcinku specjalnym. Ogromne straty czasowe poskutkowały spadkiem na szóstą pozycję w WRC2 Challenger, a do końca rajdu Kajetanowicz i Szczepaniak zdołali przebić się na czwartą lokatę.

– Nie ma łatwych Rajdów Safari. Ten był wyjątkowo trudny, ale jechało nam się naprawdę przyjemnie, jeśli tak można określić walkę w jednym z najtrudniejszych, o ile nie najtrudniejszym rajdzie na świecie. Cieszę się, bo polubiłem nowy samochód. Początek był bardzo dobry, prowadziliśmy w WRC2 Challenger i WRC2. Potem pojawiły się trudności techniczne. Auta dostają tu mocno w kość, ale nie poddaliśmy się, bo nigdy tego nie robimy. Cały zespół ORLEN Rally Team spisał się bardzo dobrze. Cieszę się, że zdobyliśmy punkty, bo bez nich byłoby przykro wyjeżdżać z tego rajdu, po wielu miesiącach przygotowań – podsumował Kajetanowicz.