Pożegnanie Stocha z LGP i udany debiut Tomasiaka
Letnie Grand Prix 2025 dobiegło końca. Finałowym przystankiem tegorocznych zmagań na igelicie było niemieckie Klingenthal. Na Vogtland Arenie (HS140) swoje ostatnie skoki w tym cyklu w karierze oddał Kamil Stoch, z kolei z bardzo dobrej strony zaprezentował się debiutant, Kacper Tomasiak.
Na ostatnie w tym sezonie zawody na igelicie trener Maciej Maciusiak powołał sześciu reprezentantów Polski. Szansę występu otrzymali Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek oraz Kacper Tomasiak. 18-latek, który przed tygodniem triumfował w klasyfikacji generalnej Letniego Pucharu Kontynentalnego, tym samym miał okazję zadebiutować w zmaganiach elity.
Do Klingenthal udała się również kobieca reprezentacja Polski. Trener Marcin Bachleda powołał na zawody trzy skoczkinie - Annę Twardosz, Nicole Konderlę-Juroszek i Polę Bełtowską.
W sobotę w Saksonii rozegrane finałowe zawody indywidualne. Polską gwiazdą konkursu okazał się Kacper Tomasiak. Debiutujący junior na półmetku zajmował szóste miejsce z wynikiem 132 metrów. W drugiej rundzie skoczył sześć metrów bliżej i ostatecznie uplasował się na ósmej pozycji. W ostatnich 35 lat żaden z Biało-Czerwonych nie zaliczył lepszego pierwszego konkursu w elicie.
- Myślę, że skończyło się bardzo dobrze. Może dało się wyciągnąć troszeczkę więcej z tych skoków, ale w końcowym rozrachunku było znakomicie. Nie mam za bardzo na co narzekać. Nie stawiałem sobie celów wynikowych, ale pasowało zdobyć pierwsze punkty. Po fakcie można to nazwać celem minimum. Chciałem skupić się na tym, co mam zrobić. Myślę, że wyszło w porządku - stwierdził Kacper Tomasiak po konkursie indywidualnym.
Osiemnaste miejsce zajął Piotr Żyła (126 m i 130 m), a dziewiętnasty był Dawid Kubacki (120,5 m i 124 m). W swoim 101. i ostatnim występie w zawodach indywidualnych LGP, Kamil Stoch (130,5 m i 116,5 m) na półmetku zmagań był siódmy, ale ostatecznie zakończył konkurs w Klingenthal na dwudziestej pozycji. Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł nie weszli do finału.
Zwycięzcą konkursu został Ryoyu Kobayashi (144 m i 134 m). Reprezentant Japonii wyprzedził o 7,3 punktu Niemca Philippa Raimunda. Trzeci był Słoweniec Domen Prevc.
Punkty do klasyfikacji generalnej letniego cyklu zdobyły również reprezentantki Polski. Dziewiętnaste miejsce w sobotnim konkursie zajęła Anna Twardosz (116 m i 108 m), zaś dziesięć lokat niżej sklasyfikowana została Nicole Konderla-Juroszek (106 m i 90 m). Pola Bełtowska nie przeszła kwalifikacji. Zacięta walka o zwycięstwo zakończyła się sukcesem Japonki Nozomi Maruyamy (141 m i 140 m) nad Słowenką Niką Prevc. Trzecia była rodaczka triumfatorki, Yuki Ito.
Triumfatorem Letniego Grand Prix 2025 u mężczyzn został Philipp Raimund (490 pkt.), który wyprzedził Japończyka Sakutaro Kobayashiego (392) i Austriaka Niklasa Bachlingera (391). Piąte miejsce zajął Kamil Stoch (319), a siódmy był Dawid Kubacki (306). Kobiecy cykl wygrała Nozomi Maruyama (625) przed Niką Prevc (555) i Japonką Sarą Takanashi (411). Na ósmej pozycji sklasyfikowana została Anna Twardosz (280).
Ostatnim akcentem Letniego Grand Prix była niedzielna rywalizacja drużyn mieszanych. Reprezentacja Polski przystąpiła do zawodów w składzie: Nicole Konderla-Juroszek, Kacper Tomasiak, Anna Twardosz i Kamil Stoch. Biało-Czerwoni w stawce jedenastu ekip zajęli siódmą pozycję. Dla trzykrotnego mistrza olimpijskiego, skok w serii finałowej na odległość 135,5 metra był ostatnią w karierze próbą oddaną w tym cyklu.
- To był dobry dzień dla mnie, wykonałem dobrą robotę. To były dwa solidne skoki, szczególnie ten drugi. Cieszę się, że w taki sposób kończę i ten dzień, i cały letni cykl - przyznał po niedzielnych zawodach Kamil Stoch.
Zgodnie z przewidywaniami, zwycięzcą mikstu została reprezentacja Japonii - Nozomi Maruayama, Ren Nikaido, Sara Takanashi i Ryoyu Kobayashi. Drugie miejsce zajęła Słowenia, a trzecie Norwegia.
Teraz na skoczków czeka ostatni etap przygotowań do rozpoczęcia olimpijskiego sezonu 2025/2026. Inauguracyjne zawody Pucharu Świata rozegrane zostaną za niespełna cztery tygodnie, 21-23 listopada na Lysgaardsbakken (HS140) w Lillehammer. W Norwegii zaplanowano piątkowe zawody drużyn mieszanych oraz sobotnio-niedzielne konkursy indywidualne kobiet i mężczyzn.