07.07.2025

Rekordowa oglądalność debiutu Polek na Euro. Rośnie moda na żeńską kadrę

Pierwszy w historii mecz piłkarek reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy zgromadził rekordową publiczność, zarówno na stadionie, jak i przed telewizorami. Biało-czerwone rozpoczęły turniej od porażki, ale na tle utytułowanych rywalek pokazały się z bardzo dobrej strony.
 


Na początek zmagań biało-czerwone miały przed sobą niezwykle ciężkie zadanie. Niemki są bowiem brązowymi medalistkami olimpijskimi z Paryża, a także aktualnymi wicemistrzyniami Europy. Po mistrzostwo Starego Kontynentu sięgały łącznie osiem razy, ale mimo to podopieczne selekcjoner Niny Patalon nie przestraszyły się utytułowanych przeciwniczek.

Na przestrzeni całego meczu Polki bardzo dobrze się broniły i same kilkukrotnie zagroziły bramce Niemek. Świetne okazje miała głównie Ewa Pajor, ale zabrakło jej nieco szczęścia, aby znaleźć drogę do siatki. Rywalki z kolei zdołały wykorzystać dwie sytuacje - w 52 minucie pięknym strzałem nie do obrony dla Kingi Szemik popisała się Jule Brand, a w 66 minucie rezultat na 2:0 ustaliła Lea Schuller.

- Byłyśmy prawie perfekcyjne. Dałyśmy z siebie wszystko - każda z nas, która grała na boisku i każda z ławki. Wiedziałyśmy, że Niemki to świetny zespół. Musiałyśmy być perfekcyjne, żeby nie stracić gola, ale też miałyśmy swoje okazje. Możemy być z siebie dumne i w kolejnym meczu walczyć o swoje - podsumowała po końcowym gwizdku Ewa Pajor.

W pięknych słowach postawę reprezentantek Polski podsumowała również Nina Patalon. - Trzeba wskazać na dyscyplinę i to jak dziewczyny grały z poświęceniem i jak realizowały plan. Wykreowały sześć sytuacji i mogę być z tego naprawdę zadowolona. W tym meczu było dużo pozytywów i na tym trzeba budować - oceniła trenerka.

Pierwszy w historii mecz reprezentacji Polski kobiet na mistrzostwach Europy był pod dwoma względami rekordowy. Szacunkowe dane oglądalności tego spotkania na antenie TVP Sport wyniosły dwa miliony widzów (najwięcej w historii spotkań Polek). Z wysokości trybun stadionu w St. Gallen z kolei starcie to obejrzało 15 972 kibiców - nigdy wcześniej pojedynek z udziałem żeńskiej kadry nie zgromadził tak licznej publiki. Oba te czynniki dobitnie potwierdzają, że piłka nożna kobiet cieszy się rosnącą popularnością, a poczynania reprezentacji Niny Patalon śledzi coraz więcej fanów.

W drugiej kolejce fazy grupowej Euro 2025 reprezentantki Polski zmierzą się ze Szwedkami, brązowymi medalistkami MŚ z 2023 roku (wtorek, 8 lipca, godz. 21:00). Na zakończenie tej fazy biało-czerwone zagrają z Dunkami (sobota, 12 lipca, godz. 21:00).

Niemcy - Polska 2:0 (0:0)
1:0 – Jule Brand 52'
2:0 – Lea Schuller 66'