W tym roku mija 10 lat od założenia Młodzieżowego Stowarzyszenia Piłki Ręcznej Junak Włocławek. Klub, który nieustannie się rozwija, z roku na rok szkoli coraz więcej młodych zawodników i zawodniczek. Sukcesów na koncie klubu także przybywa. Przekonaj się, za co młodzi ludzie kochają piłkę ręczną i treningi w Junak Włocławek.
Junak Włocławek rozpoczynał swoją działalność w 2015 roku, mając w składzie trzech trenerów i dwie drużyny. Z czasem klub zaczął skupiać się przede wszystkim na trenowaniu dzieci i młodzieży. A jego działalność wyszła poza granice Włocławka. Obecnie w Junak Włocławek trenuje ponad 200 dzieci, a zajęcia prowadzone są nie tylko we Włocławku, ale także w filiach na terenie powiatu włocławskiego - w Grabkowie, Boniewie i Chodczu. Najmłodsze dzieci zaczynają przygodę z piłką ręczną już w wieku 7 lat. Teraz w samym Włocławku jest osiem drużyn i tyle samo trenerów.
– Kiedy zaczynaliśmy w 2015 roku, było trzech trenerów i dwie drużyny. Teraz to zupełnie inna skala działania. Mieliśmy nawet roczny epizod z drużyną seniorek, jednak obecnie skupiamy się przede wszystkim na pracy z dziećmi i młodzieżą – wspomina Damian Sidwa, prezes klubu.
Dlaczego warto trenować piłkę ręczną?
Wszyscy w klubie Junak Włocławek podkreślają, że piłka ręczna do sport dla każdego. Wystarczy tylko chcieć rozpocząć treningi. Ten sport nie wymaga wyjątkowych predyspozycji.
– Dzieci mogą być niższe, wyższe, szczuplejsze czy tęższe – nikomu nie zamykamy drzwi. W każdym zawodniku potrafimy dostrzec potencjał i znaleźć dla niego miejsce na parkiecie – podkreśla Damian Sidwa.
Piłka ręczna uczy nie tylko charakteru, ale dzięki swoim zasadom, przede wszystkim uczy gry fair play, szacunku do przeciwnika i sędziego. To najważniejsze wartości w uprawianiu tej dyscypliny – nie licząc oczywiście korzyści zdrowotnych.
Piłka ręczna zmienia życie dzieci
Junak Włocławek to nie tylko klub sportowy, ale miejsce, które realnie wpływa na rozwój młodych ludzi – zarówno sportowy, jak i osobisty. Świetnym tego przykładem jest Matylda, która trafiła do Junaka w 2017 roku. Od tego momentu piłka ręczna stała się jej największą pasją.
– Przez te lata Matylda przeszła ogromną przemianę, nie tylko sportową, ale też osobistą. Klub nauczył ją dyscypliny i odpowiedzialności. Treningi prowadzone są bardzo profesjonalnie – z naciskiem na motorykę, technikę i taktykę – mówi Eliza Brzezińska-Żyrek, mama zawodniczki.
– Obdarzyłam ją zaufaniem i nie zawiodła mnie. Poradziła sobie. Dziś wiem, że było warto. Jest odpowiedzialnym, wartościowym człowiekiem – dodaje mama.
Matylda od czterech lat uczy się w szkole mistrzostwa sportowego i właśnie awansowała sportowo na kolejny poziom w Zagłębiu Lubin.
Wśród młodszych zawodników Junaka również nie brakuje pasji i marzeń. Aleksander Mikulewicz trenuje na pozycji skrzydłowego i marzy o grze w kadrze Polski.
– Lubię rywalizację, turnieje, mecze i atmosferę na treningach. Treningi bywają wymagające, ale uczymy się też współpracy i odpowiedzialności. To twardy sport, czasem brutalny, ale daje ogromną satysfakcję – przyznaje Aleksander Mikulewicz.
Wychowanek reprezentantem Polski
Sukcesy Junaka nie ograniczają się tylko do hali. To właśnie w piłce plażowej klub odnosi największe sukcesy – drużyna wywalczyła m.in. wicemistrzostwo Polski młodziczek.
– Piłka plażowa różni się od halowej tym, że jest bardzo widowiskowa – tłumaczy trener Mateusz Florkiewicz. – Rzuty kręcone w powietrzu, wrzutki, punkty za efektowne akcje – to wszystko sprawia, że mecze są atrakcyjne dla kibiców. Gdy trenujemy w Parku na Słodowie, wiele osób zatrzymuje się, żeby nas pooglądać.
Szkoleniowiec zwraca uwagę, że sukcesy młodych sportowców to efekt ciężkiej pracy i zaangażowania.
Wielu wychowanków włocławskiego klubu gra dziś w klubach w całej Polsce (Zagłębie Lubin, Górnik Zabrze, SMS Płock). To dowód, że ciężka praca popłaca, a droga do sukcesu wiedzie właśnie przez takie miejsca jak Junak Włocławek.
Jak finansowany jest klub?
Jak w wielu młodzieżowych klubach największym wyzwaniem są finanse. Pieniądze są zawsze potrzebne, jednym z kluczowych wydatków klubu są wyjazdy na turnieje lub mecze ligowego.
– Na szczęście z pomocą przychodzi Program Sportowy ORLEN, który pozwala nam skupić się na aspektach czysto sportowych. Dzięki dofinansowaniu mogliśmy wziąć udział w turnieju w Niemczech, a dzieci przez cały sezon grały w rozgrywkach ORLEN Handball Mini Ligi – przyznaje trener Jacek Miłkowski.
Wsparcie z programu było znaczące.
– Klubowi było łatwiej funkcjonować w tym sezonie. Z pozyskanych środków zorganizowaliśmy turniej we Włocławku, zakupiliśmy stroje sportowe i mogliśmy przeznaczyć nieco wyższe pensje dla trenerów. Cieszę się, że taki program istnieje i pozwala klubom młodzieżowym realizować swoje plany i marzenia – mówi prezes klubu.