Sportowy ORLEN

Klub UKS SET Wasilków już od dekady szlifuje młode siatkarskie talenty

W Wasilkowie młodzi ludzie mogą rozwiać swoje „siatkarskie skrzydła”. Z roku na rok na koncie zawodników Klubu UKS SET Wasilków pojawia się coraz więcej sukcesów. Przekonaj się, jak ogromne znacznie dla lokalnej społeczności ma ten klub.

Klub UKS SET Wasilków – jak to wszystko się zaczęło

Uczniowski Klub Sportowy UKS SET Wasilków to dzieło Izabeli i Pawła Nowickich. Przed laty połączyła ich miłość do siatkówki. Teraz tą miłością starają się zarażać dzieci i młodzież z Wasilkowa i okolic.  

- W tym roku mamy 10-lecie istnienia naszego klubu. Przez ten czas udało się nam przeszkolić około 200-250 dzieci – szacuje Izabela Nowicka.  

Obecnie na zajęcia uczęszcza około 90 osób. Na początku trenowały tu same dziewczyny. Dwa lata temu dołączyli do nich chłopcy. Jest ich odpowiednio ok. 60 i 30. Są to dzieci od pierwszej do ósmej klasy szkoły podstawowej.

- Dołączyłam do klubu, bo rodzice szukali czegoś, co mogłabym robić po szkole. I siatkówka najbardziej mi się spodobała - opowiada Karolina Przepióra, która trenuje już od pięciu lat. - Na zajęciach najbardziej lubię, gdy gramy w czwórki lub szóstki. A najtrudniejsze są mecze na zawodach. Trzeba w nie włożyć najwięcej wysiłku.  

Zawodnicy spotykają się w hali sportowej w Szkole Podstawowej im. Zygmunta Augusta trzy razy w tygodniu.

- Atmosfera na treningach jest bardzo radosna. Szczególnie u najmłodszych. Staramy się, żeby te dzieci zarażały się pasją do siatkówki poprzez zabawę. U tych starszych zawodników skupiamy się na technice i taktyce - tłumaczy trenerka.  

USK SET Wasilków jest coraz bardziej widoczny na siatkarskiej mapie Podlasia

Klub regularnie reprezentuje gminę, biorąc udział w licznych zawodach na szczeblu wojewódzkim i ogólnopolskim. Przez dziesięć lat jego zawodnikom udało się zgromadzić na swoim koncie wiele sukcesów.

- Mocno skupiamy się na minisiatkówce. Kręci się ona wokół turniejów “Kinder Joy of moving”. Zawsze trzy pierwsze miejsca z mistrzostw wojewódzkich jadą na turniej ogólnopolski. I nam udaje się to praktycznie co roku. Myślę, że to duży sukces, jak na tak małą miejscowość jak Wasilków - przyznaje pani Izabela

Niektóre z dziewczyn, które dziesięć lat temu rozpoczęły tu swoją siatkarską przygodę ten sport trenują do dziś.  

Sukcesów nie byłoby, gdyby nie wsparcie. Na boisku - trenerów, w domu i nierzadko na trybunach - dopingujących rodziców.  

- Kiedy turnieje są tutaj na miejscu, chętnie kibicuję. To są naprawdę niezapomniane emocje i przeżycia - przyznaje Barbara Moniuszko, mama Zuzi, uczennicy IV klasy, która już od czterech lat uczęszcza na treningi.

Jak zdradza, córka jest bardzo żywiołowa i potrzebowała zajęć, które spożytkowałyby nadmiar energii. Przyznaje, że wybór klubu był strzałem w dziesiątkę.  

- Poziom jest tu bardzo wysoki. Widzę z roku na rok postępy córki. Kiedy dziewczyny zaczynały  treningi, uczyły się łapać piłkę. Teraz współpracują ze sobą w dwójkach, komunikują się ze sobą na boisku. Treningi uczą córkę obowiązkowości i poczucia odpowiedzialności - nie tylko za siebie, ale i za całą grupę – podkreśla.

Ważna jest też pomoc z zewnątrz. Taką daje m.in. program Sportowy ORLEN, który wspiera upowszechnienie aktywności fizycznej wśród dzieci i młodzieży oraz działalność organizacji sportowych, wyrównując szanse w dostępie do sportu.  

- Dzięki wsparciu z programu możemy pozwolić sobie na zakup nowego sprzętu. Dzieci mają teraz piękne stroje. Możemy też korzystać z pomocy fizjoterapeuty - mówi pani Izabela.  

Klub zyskał też pomoc trenera motorycznego. Są również zajęcia z psychologiem.  

- Na takie rzeczy zawsze brakuje pieniędzy, a teraz możemy sobie na to pozwolić  - cieszy się założycielka klubu.  

Zadowoleni z tego, że klub ma szansę się rozwijać, są też rodzice. 

- Myślę, że to jest inwestycja w przyszłość młodego pokolenia, które niebawem wkroczy w dorosłość. Mam nadzieję, że te zdrowe nawyki, umiłowanie sportu zostanie im na długo - przyznaje Barbara Moniuszko.  

Nie tylko sportowe korzyści

Trenerzy zgodnie przyznają, że ważne są nie tylko wielkie sukcesy, a siatkówka zapewnia coś więcej niż emocjonującą rywalizację. To także świetny sposób na rozwijanie sprawności fizycznej i umysłowej młodych ludzi. 

Jak dodaje pani Izabela, dzieci, które trenują sporty zespołowe, są też bardziej otwarte.  

- Potrafią współpracować w grupie. W szkole są na przykład przewodniczącymi klasy i zawsze robią dużo wszystkiego naokoło. Potrafią też zarządzać swoim czasem – mówi trenerka.

Cenne są także tworzące się między zawodnikami relacje.  

- Uważam, że w dzisiejszych czasach najważniejsza jest przyjaźń. W dobie smartfonów i cyfryzacji, ten bezpośredni kontakt dzieci ze sobą to najlepsze, co może je spotkać i w tej dyscyplinie i ogólnie zajęciach sportowych - podkreśla pan Piotr.