Pechowy IV etap rajdu
Podczas czwartego etapu rajdu Desert Challenge motocykl zawodnika ORLEN TEAM Jacka Czachora uległ poważnej awarii silnika. Na szczęście dzięki profesjonalnej akcji mechaników Holgera Rotha i Zbigniewa Radzikowskiego udało się go wymienić i Jacek będzie mógł wystartować na trasie ostatniego odcinka specjalnego.
Podobną awarię motocykla miał również fabryczny motocyklista KTM Gauloises Isidre Esteve Pujol, który będzie musiał prawdopodobnie wycofać się z rywalizacji. Dzisiejszym zwycięzcą okazał się Hiszpan Marc Coma wyprzedzając o ponad 11 minut wczorajszego triumfatora odcinka Cristophera Blaisa (KTM Redbull)
Nie znamy jeszcze przyczyny awarii silnika. Prawdopodobnie jest to wada fabryczna, bo silnik przejechał dopiero jeden rajd i nie powinny wystąpić żadne problemy. Do tego dochodzą wyjątkowo ciężkie warunki atmosferyczne i kopny piach po którym muszą się ścigać motocykliści. Awarii silnika uległ także motocykl Esteve Pujola, niewykluczone że z tego samego powodu - mówi Jacek Czachor - w tym momencie przygotowujemy razem z mechanikami nowy silnik przed ostatnim odcinkiem specjalnym.
Ostatni docinek specjalny z Moreeb do Dubaju liczy 287 km. Meta rajdu znajduje się jak co roku w Dubai International Marine Club.
Wśród kierowców samochodów zwycięzcą okazał się legendarny Carlom Saint wyprzedzając nieznacznie zawodnka pochodzącego z Kataru Nassera Al Attiyah.