01.08.2006

Świetny przejazd Jacka Czachora na 4 etapie rajdu Brazylii

Dobrze spisał się motocyklista ORLEN TEAMU, Jacek Czachor podczas 4 etapu rajdu Brazylii z Alto Parnaiba do Corrente meldując się na mecie z 8 czasem. Odcinek wygrał Jean Azewedo z czasem 02:22:11. Drugi był słynny Francuz Cyril Despres z czasem 02:24:27, który objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej rajdu.

- Dwa ostatnie etapy były naprawdę trudne. Temperatury robią się naprawdę nieznośne, a trasa przebiegała po piaszczystych lub popękanych nawierzchniach - przyznaje Jacek Czachor.

- Podczas częstych przejazdów przez rzeki wielu motocyklistów ma problemy z przedostaniem się na drugi brzeg. Dzisiaj pomagałem wyciągnąć jednego motocyklistę, któremu przednie koło zaklinowało się w dziurze po środku trasy przejazdu. Nie spodziewałem się, że rajd Brazylii będzie tak ciężki.

Po 150 km jazdy w tym terenie i upalnej temperaturze człowiek przestaje normalnie myśleć. Jedyny czas na odpoczynek to tankowanie, kiedy mam 15 minut na zalanie motocykla, zapłacenie za benzynę i uzupełnienie zapasów wody. Bardzo łatwo jest zgubić trasę. Topografia Brazylijskiego terenu jest bardzo skomplikowana. Udało mi się przebić do pierwszej 10tki rajdu co nie było łatwym zadaniem w ogromnym kurzu który towarzyszy nam praktycznie przez cały czas. Teraz jestem na 8 miejscu i muszę naprawdę dawać gazu by utrzymać pozycję. Czołówka rajdu jedzie na bardzo wysokim poziomie.

Kolejny 5 już Etap rajdu z Corrente do Barra, zawodnicy rozpoczną od 129 km dojazdówki. Odcinek specjalny liczy 273 km i wiedzie po bardzo wąskich i kamienistych trasach.