Grupa ORLEN stawia na polskie firmy. Zbadają dno morskie dla kolejnej farmy wiatrowej
Spółka ORLEN NEPTUN wybrała trzy polskie firmy: MEWO, ORLEN Petrobaltic i Geofizyka Toruń, do zbadania warunków geologicznych dna Bałtyku na obszarze koncesji projektu wiatrowego Baltic East. Prace będą prowadzone na morzu, na głębokości ok. 35 metrów i zakończą się jeszcze w tym roku. Na bazie pozyskanych informacji powstanie wstępny projekt techniczny morskiej farmy wiatrowej. Udział polskich firm w realizacji farmy Baltic East ma wynieść 45 proc. Jej planowana moc to ok. 1 GW – potencjał ten może zapewnić zeroemisyjną energię dla ok. 1,25 mln gospodarstw domowych.
– Od początku dążymy do tego, by przy realizacji naszych strategicznych inwestycji maksymalnie wykorzystać potencjał polskich firm, bo to napędza gospodarkę. Krajowy łańcuch wartości sektora morskiej energetyki wiatrowej rozwija się na naszych oczach. Realizacja pierwszej farmy na Bałtyku - Baltic Power w ponad 20 proc. opiera się na wiedzy i doświadczeniu polskich firm. W drugim projekcie - Baltic East chcemy, by ich udział był co najmniej dwukrotnie większy – mówi Ireneusz Fąfara, Prezes Zarządu ORLEN.
Konsorcjum złożone z trzech firm: MEWO, ORLEN Petrobaltic i Geofizyka Toruń wykona dla spółki ORLEN Neptun badania geologiczno-inżynierskie, sejsmiczne i laboratoryjne. Mają one ocenić wytrzymałość i stabilność gruntu pod kątem bezpiecznego posadowienia konstrukcji turbin wiatrowych. Badania umożliwią także potencjalne wykrycie takich obiektów jak np. niewybuchy.
Wiercenia do głębokości nawet 100 metrów pod dnem morskim oraz późniejsze badania laboratoryjne mają z kolei precyzyjnie określić skład i parametry geotechniczne gruntu. Zadania będą realizowane z wykorzystaniem wielu specjalistycznych jednostek pływających, a ich zakończenie planowane jest na koniec tego roku.
– Wchodzimy w następny, bardzo ważny etap przygotowań do realizacji projektu Baltic East, drugiej w Grupie ORLEN morskiej farmy wiatrowej. Nie zwalniamy tempa i trzymamy się założonego harmonogramu, by w ciągu kilku lat z sukcesem włączyć kolejne moce wiatrowe do polskiego systemu elektroenergetycznego – mówi Janusz Bil, Prezes Zarządu ORLEN NEPTUN.
Grupa ORLEN w 2026 roku jako pierwszą uruchomi farmę Baltic Power - najbardziej zaawansowany projekt wiatrowy na polskiej części Morza Bałtyckiego. Dzięki niej do polskiego systemu energetycznego zostanie włączone niemal 1,2 GW mocy, które odpowiada około 3 proc. całego krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną. Baltic East to sąsiedni projekt, o potencjale blisko 1 GW mocy zainstalowanej, umożliwiający produkcję energii dla około 1,25 mln gospodarstw domowych.
Koncern posiada także kolejne cztery koncesje na budowę farm wiatrowych na Bałtyku. Dzięki wszystkim pozyskanym koncesjom jego potencjał wytwórczy może osiągnąć łącznie ok. 6,4 GW mocy zainstalowanych w morskich farmach wiatrowych. Projekty te wpisują się w strategię Grupy ORLEN, która zakłada, że do 2035 roku moc zainstalowana w odnawialnych źródłach energii wyniesie 12,8 GW.
Materiały prasowe: