Hołowczyc pierwszy na przedostatnim etapie dos Sertoes
Według wstępnych wyników po etapie dziewiątym załoga ORLEN Team Krzysztof Hołowczyc / Jean-Marc Fortin odnotowała drugi czas OSowy. Najszybszy zawodnik w klasyfikacji Mark Miller spóźnił się jednak ponad pół godziny na start i grozi mu za to dyskwalifikacja, bądź doliczenie kary. W tym układzie polski kierowca zostanie sklasyfikowany jako pierwszy na mecie dzisiejszego etapu. Zaraz po nim plasują się Jean Azevedo i Giniel de Villiers. Wśród motocyklistów ORLEN Team na pozycji 18 w klasyfikacji odcinka dojechał Jacek Czachor, a Jakub Przygoński 20.
Rywalizację jednośladów zwyciężył Ruben Faria (1), przed Cyril Despres (2) i José Hélio (3).
Tak naprawdę to wygraliśmy dzisiejszy OS. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wynik Marka Millera nie zostanie zaliczony, gdyż spóźnił się on ponad pół godziny na start. Za to jest dyskwalifikacja. Nawet jeśli jego czas zostanie zaliczony to i tak zawodnik Vokswagena ma 30 minut spóźnienia. Wygląda więc na to, że wygraliśmy odcinek dzisiejszego dnia. Bardzo się cieszymy. Dobry dzień, bardzo techniczny OS. Kiedy dogoniliśmy de Villiers to było to naprawdę duże szczęście i duża frajda dla nas. Wszystko poszło sprawnie i elegancko, bez żadnych przygód. Końcówka rajdu jest bardzo techniczna, naprawdę jest dużo pracy dla kierowcy. Do jutrzejszego, ostatniego etapu rajdu przystępujemy z pewnym żalem, mając świadomość, że Miller miał te problemy. Gdybyśmy nie mieli swoich skrzyniowych perypetii wówczas bylibyśmy na 2 miejscu. Fajny rajd, bardzo trudny i ciężki. Wielka przygoda. Wiele dni w buszu w dżungli i innych niesamowitych miejscach. Jesteśmy zadowoleni ze swojego wyniku sportowego - wszystko szło tak, jak miało iść. Poza oczywiście technicznymi problemami, które oddaliły nasz wynik. Wszyscy podkreślają naszą dobrą jazdę i mamy świadomość, że tylko my nawiązaliśmy walkę z fabrycznymi VW - powiedział na mecie dzisiejszego odcinka Krzysztof Hołowczyc.
Jutro ostatni dzień rywalizacji kierowców na Rally dos Sertoes. Rajd prowadzi do miejscowości Natal (RN) położonej na wybrzeżu Oceanu Atlantyckiego, gdzie została zlokalizowana meta. Jest to piaszczysty odcinek relatywnie łatwy i przyjemny dla zawodników.
Etap 10. - Mossoró (RN) - Natal (RN)
piątek 27 czerwca 2008
DI (dojazdówka) - 110km
TE (Odcinek Specjalny) - 130km
SP (Super Premia)- 5km
DF (dojazdówka) - 80km
TD (trasa dzienna) - 285km
Więcej informacji oraz zdjęcia na www.orlenteam.pl