Czachor 4. w klasyfikacji generalnej po 6 etapach
Dzisiejszy 6 etap rajdu z Copiapo do Antofakasty bardzo dobrze przejechał Jacek Czachor. Według nieoficjalnych wiadomości ukończył on 400 km odcinek specjalny na 6 pozycji. Zmieniło się także míejsce zajmowane przez Jacka w klasyfikacji generalnej. Po awarii motocykla chilijskiego zawodnika Francisco Lopeza, jest on już czwarty. W klasie 450c.c. niezmiennie zajmuje drugą pozycję.
Marek Dąbrowski czuje się coraz lepiej po wczorajszym wypadku: Mój wczorajszy wypadek wyglądał znacznie poważniej niż okazał się w skutkach. Pęknięty obojczyk i kilka złamanych żeber to rzecz, która przytrafia się prawie każdemu motocykliście. Zajmują się mną najlepsi Chilijscy specjaliści,i którzy niedawno operowali Carlo De Gavardo, po groźnym upadku na pustyni. Według ich zapewnień już za miesiąc będę mógł rozpocząć treningi. Mimo, że ORLEN Team startuje tu po raz pierwszy, jesteśmy już świetnie rozpoznawalni nawet przez zwykłych przechodniów. Wiem już o dobrym dzisiejszym wyniku Jacka, z czego bardzo się cieszę i trzymam kciuki za jutrzejszy ostatni etap.
Jacek Czachor: Dzisiejszy odcinek specjalny został rano skrócony o pierwsze 60 km, z powodu gęstej mgły, która uniemożliwiła start helikopterom ratowniczym. Rozpoczęcie odcinka przedłużyło się o kilka godzin, więc ścigaliśmy się tylko do drugiego punktu kontrolnego znajdującego się mniej więcej na 400 kilometrze. Na biwak przyjechałem, zresztą jak większość zawodników po godzinie 19 00.Z mojego dzisiejszego przyjazdu jestem bardzo zadowolony. Cieszę się również, że Marek tak szybko powraca do zdrowia.
Jutro już ostatni 7 etap rajdu z Antofagasty do San Pedro, miasta położonego po środku pustyni Atacama. Zawodników czeka przeprawa przez kilkadziesiąt kilometrów wydm oraz szybkie oddcinki po plaskim terenie czyli w sumie ok. 200 km. W San Pedro motocyklistów czeka dzień odpoczynku. 13 marca odbędzie się ceremonia wręczenia nagród, gdzie prawdopodobnie na podium stanie Jacek Czachor zdobywając 2 miejsce w klasie 450c.c.