27.07.2006

Wyniki prologu rajdu Brazylii (RALLY DOS SERTOES)

Jacek Czachor dojechał do mety na 22 pozycji z czasem 3 minuty 48 sekund. Dzisiejszym triumfatorem był Fabricio Marchesi z czasem 3 minuty 20 sekund.

Prolog rajdu obserwowało kilka tysięcy kibiców z trybun stadionu w Goianii. Trasa przejazdu była niezwykle efektowna. Organizator zadbał o liczne skoki i koleiny, które przysporzyły nie lada problemów zawodnikom jadącym na cięższych motocyklach.

- Moim celem jest ukończenie tego rajdu i walka o podium w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Świata. Jestem tu po raz pierwszy, trasa przejazdu jest dla mnie dużą niewiadomą. Czeka na mnie dziewięć bardzo długich odcinków. Mój motocykl został wyposażony w zupełnie inny nieznany w Europie system nawigacyjny, który na przykład nie pokazuje stopni geograficznych. Z pewnością zajmie mi trochę czasu za nim się przyzwyczaję do nowego sprzętu - mówi Jacek Czachor.

Jutrzejszy odcinek specjalny rozpocznie się o 8: 00 rano. Jednak wcześniej Jacka czeka 353 km dojazdówki, a więc w rzeczywistości będzie musiał wstać już o 2: 30 nad ranem. Ze względu na swoją specyfikę rajd ten można nazywać małym Dakarem, który odbędzie się już za 5 miesięcy i zgodnie z zapowiedziami na starcie rajdu Dakar ORLEN TEAM będzie w pełnym motocyklowym składzie z Markiem Dąbrowskim. Marek po poważnej kontuzji sprzed kilku miesięcy nie mógł jechać w rajdzie Brazylii, ale wspiera Jacka na każdym odcinku.

Jutro pierwszy odcinek rajdu z Goianii do Minacu. Zawodnicy będą mieć do pokonania 646 km, w tym 286 km odcinka specjalnego po bardzo kamienistej nawierzchni poprzecinanej strumieniami i rzekami.