22.07.2009

Pierwszy gazowiec przy nabrzeżu ORLEN GAZ

Lady Martine to jedenastoletni statek zbudowany w japońskiej stoczni KANREI SHIPBUILDING CO. LTD. Ma 96 metrów długości, 15 m. szerokości i zanurzenie – ok. 5,5 m. Pływa pod banderą singapurską. Jest typowym zbiornikowcem LPG przystosowanym do transportu gazów płynnych, m.in. propanu, butanu, propylenu.

Do nabrzeża ORLEN GAZ eskortowały go dwa holowniki. Dla ORLEN GAZ przewiózł 1,6 tys. ton propanu z angielskiego portu Stanlow. Podróż zajęła mu pięć dni. W poniedziałek w nocy Lady Martine przycumowała do nabrzeża ORLEN GAZ. Jak nakazuje tradycja statek, ramię przeładunkowe i nabrzeże zostały oczywiście ochrzczone szampanem. Po krótkim powitaniu rozpoczął się trwający 15 godzin przeładunek gazu ze statku do trzech zbiorników ORLEN GAZ. Wszystko odbyło się według zatwierdzonej przez Kapitana Portu instrukcji bezpiecznej obsługi przeładunku gazu LPG. W tym samym czasie akredytowane laboratorium zbadało jakość gazu, a następnego dnia zaczął się załadunek LPG do autocystern, który zakończył etap rozruchu technologicznego Terminalu Morskiego.

Terminal Morski LPG ORLEN GAZ w Szczecinie to trzeci tego typu obiekt w Polsce, drugi pod względem wielkości magazynowych i najnowocześniejszy pod względem możliwości przeładunkowych. Powstał w portowo-przemysłowej, prawobrzeżnej części Szczecina - na terenie byłej Bazy Magazynowej PKN ORLEN przy ul. Gdańskiej 34. Zajmuje 5 hektarów, ma nabrzeże o długości 274 metrów, a głębokość wody przy jego nabrzeżu wynosi 8 metrów. Kosztował ponad 50 mln zł.

Został zbudowany z myślą o operacjach związanych z przyjęciem, magazynowaniem i ekspedycją gazu płynnego. Oznacza to rozładunek LPG ze statku, magazynowanie gazu w trzech zbiornikach o łącznej pojemności 4500 m3 oraz rozładunek i załadunek na lądowe środki transportu. Terminal jest przystosowany do rozładunku tankowców o wyporności ok. 6 tys. DWT. Ma trzy w pełni zautomatyzowane stanowiska do przeładunku autocystern i dwa dla cystern kolejowych, a także: 10 miejsc postojowych dla autocystern oraz tory odstawcze dla 30 cystern kolejowych. Jego uruchomienie to nie tylko zwrot w historii ORLEN GAZ. To również zupełnie nowe możliwości, które otwierają się przed całą branżą – perspektywa na realną dywersyfikację i pełne bezpieczeństwo dostaw. Szczeciński terminal będzie dostępny dla wszystkich firm zainteresowanych usługą przeładunkową. To pełne urynkowienie branży LPG. Jeśli tylko notowania cen na Zachodzie ułożą się korzystnie, następny gazowiec może pojawić na szczecińskim nabrzeżu nawet za chwilę. Jeśli nie na potrzeby ORLEN GAZ, to na zamówienie innych operatorów. - Wchodzimy na wysokie obroty. Kiedy w 1994 r., pracując jeszcze w innej firmie, przyjmowałem pierwszy gazowiec jaki przypłynął do Polski, miał w zbiornikach zaledwie 470 ton gazu – mówi Prezes Zarządu ORLEN GAZ Sp. z o.o. Bernard Cichocki. – Od tego czasu wiele się zmieniło. Terminal ORLEN GAZ ma doskonałe warunki operacyjne, wyznacza zupełnie nowe standardy obsługi. Otwiera nam drogę do nowych kierunków dostaw, a naszym kontrahentom daje nieograniczony dostęp do gazu płynnego. To jak wypłynięcie na szerokie wody.